Sygnalizacja świetlna

[Scout]

Mam propozycję utworzenia sygnalizacja świetlnej na skrzyżowaniu Leśnej Góry przy szkole. Samochody niezbyt tam zwalniają. Czy ktoś popiera postulat i zgłoszenie go do Rady Osiedla?

Pozdrawiam,

[przeempl]

Masz na myśli skrzyżowanie Góralskiej z Leśną Górą? Jeżeli tak to jak najbardziej jestem za a nawet dorzuciłbym kilka spowalniaczy ruchu na samej Leśnej Górze bo niektórym kierowcom to wydaje sie, że są autostradzie. Pomysł super popieram

[masakrito]

moim zdaniem wystarczą spowalniacze utworzone w miejscu przejscia dla pieszych - przejść bo o ile mnie pamiec nie myli to jest ich 3 sztuki w miejscu skrzyzowania

[masakrito]

[Scout]

[skorpiradlo]

nie popieram, ale jak juz bedziecie robili te swiatla i spowalniacze to moze przy okazji naprawicie nawierzchnie.... chociaz nieee, po co, lepiej wiecej spowalniaczy, hopów, moze jakies wysokie krawezniki zeby nikt nie mogl parkowac na poboczu i ograniczenie ruchu do 5km/h.

[Scout]

Jak widze jestes z Przymorza, wiec zajmij sie tamtymi problemami.
Moze nie widziales jak jezdza tutaj, poza tym przejscie jest na luku drogi i nie widac wypadajacego zza zakretu samochodu. Nie zycze koledze tragedii na tym skrzyzowaniu.

[skorpiradlo]

uuuu, wyczuwam wzburzenie... tak, jestem z przymorza od 2 tygodni, pozostale 21 lat mieszkalem na niedzwiedniku i nadal tam odwiedzam rodzine tak wiec wiem troche jak sprawa wyglada, zarowno chodzilem tam na piechote jak i jezdzilem samochodem. Zarowno pieszy jak i kierowca przede wszystkim musza miec wyobraznie przy poruszaniu sie po ulicy. Trzeba tez miec wyobraznie przy planowaniu organizacji ruchu. Nawalenie swiatel na kazdym przejsciu z garbami co kilkanascie metrow moze i spowalnia ruch, ale tez powoduje zwiększoną ilość spalin wydzielanych przez samochody do atmosfery. Myslisz, ze jak dasz tam swiatla to bedzie rozowo ? Ze sobie podchodzisz do skrzyzowania, naciskasz przycisk, zaraz sie zapala zielone i spokojnie sobie przechodzisz ? Problemy z przejsciem przez ulice sygnalizowali mieszkancy z moreny na ul.rakoczego. tam mieli dwie jezdnie z dwoma pasami ruchu do przejscia, byly wypadki, protesty mieszkancow, no i postawili sygnalizacje swietlna, ale pieszym nie zawsze sie chce czekac na zielone i notorycznie wchodza na czerwonym, naciskajac predzej na przycisk, tak ze po ich przejsciu samochody stoja na czerwonym czekajac az przejdzie ktos kto juz sobie przeszedl. Marnowanie czasu i benzyny. I sie tak nie unosc, skoro masz jakies argumenty to je przedstaw, a jak tylko chcesz pokrzyczec to nie zaczynaj dyskusji, bo tutaj musze cie oswiecic, ale nie wszyscy musza sie zgadzac z twoja wizja swiata.

[Scout]

I dobrze wyczuwasz. Sam jezdze od dawna samochodem, chodze tam na pieszo. A chodzi mi o DZIECI chodzace przez to przejscie do szkoly, ja moge tam poczekac, az samochody sobie przejada. Kilka dni temu z tego zakretu wypadl Fiat Brava na chodnik, kolem wbil sie w skarpe. Jak myslisz przy 30 na godzine? Moze nie mowimy o tym samym skrzyzowaniu? Chodzi mi o to na dole gdzie Lesna Gora wpada do Goralskiej (przy nowych blokach). Tam nie ma spowalniaczy bo to jest glowna ulica, nie mowie tez, ze maja byc wszedzie bo na Podkarpackiej jest przegiecie. A jak komus sie nie chce guziczka przycisnac i poczekac to jego wybor. Pozdrawiam Przymorze, chyba nie masz dzieci jesli nie widzisz problemu.

[Scout]

PS. Gdybym krzyczal, pisalbym duzymi literami.

[skorpiradlo]

OK, widze, ze i tak nie pogadamy, wpierw mi wmawiasz, ze mieszkam na przymorzu to nie wiem co sie dzieje na niedzwiedniku, a teraz, ze nie mam dzieci... i znowu sie mylisz, tak sobie mysle, ze skoro sie juz drugi raz mylisz to moze nie masz wogole zbyt czesto racji ;) a co do tematu to widze po prostu taka tendencje, ze swiatla wrzuca sie na co drugim przejsciu, nie mowiac o garbach. Podales propozycje zainstalowania swiatel i pytales kto popiera, ja napisalem, ze nie popieram. Jesli to jest taka duza przeszkoda, ze wlasnie sie zameldowalem na przymorzu to w takim razie potraktuj moje wypowiedzi jako sladane w imieniu mojej siostry i mamy, ktore tam mieszkaja i sa tego samego zdania co ja. Takze nie zauwazyly jakiegos wzmozonego ruchu piratow drogowych.

[Scout]

Dopiero w drugiej swojej wypowiedzi przyznales sie, ze mieszkales na Niedzwiedniku a w podpisie masz Przymorze, wiec nie moglem sie mylic, moglem jedynie wnioskowac Co do dzieci napisalem "chyba". Nie osadzalbym tak szybko, bo sam mozesz sie pomylic i nie masz monopolu na racje. Twoje zdanie jest Twoja racja a moje moja. Poza tym nie za bardzo palasz szacunkiem do posiadajacych inne zdanie piszac "cie".
Niestety mieszkam na przeciwko tego skrzyzowania i moje dzieci musza przechodzic tedy codziennie.

Sam zreszta uzyles argumentu, ze sygnalizacha na Morenie nie jest potrzebna bo ludzie i tak chodza na czerwonym, idac tym tokiem mozemy zlikwidowac ograniczenia predkosci bo ludzie i tak je przekraczaja, itd.

I tutaj moge Tobie zarzucic pomylke, bo mozna ze mna pogadac, nawet sie napic ale rowniez podawaj konkretne argumenty, ktorych wymagales ode mnie. To Ci je podalem - dzieci przechodzace tedy codziennie do szkoly.
Stwierdzenie "nie widze potrzeby" nie przekonuje. Zreszta ton tamtej wypowiedzi "chociaz nieee, po co, lepiej wiecej spowalniaczy, hopów, moze jakies wysokie krawezniki zeby nikt nie mogl parkowac na poboczu i ograniczenie ruchu do 5km/h" rowniez mozna potraktowac jako lekcewazacy. Dlatego spowodowalo to moje lekkie wzburzenie.

Fakt, ze czasami i swiatla i spowalniacze sa tak bezsensownie poumieszczane, jak i ograniczenia predkosci, ze gdyby czlowiek mial gdzie depnac to i w miescie nie musialby wyzywac sie na pedale gazu.

Moje korzenie siegaja dalej, bo 32 lat w Bretowie i Niedzwiedniku, ale to przeciez nie ma znaczenia.
Ja pasuje, od tej pory dyskusja tylko na argumenty.

[Scout]

Poza tym bylo napisane "czy ktos popiera" a nie czy "nie popiera", jesli ktos nic nie pisze to w domysle znaczy "nie"

[przeempl]

Szanowny Scout co do twojego pytania już się ustosunkowałem więc nie będę sie powtarzał bo właściwie to chcę się odnieść do Twojej ostatniej wypowiedzi a mianowicie na tym forum jest bardzo dużo czytających ale bardzo mało piszących co zresztą już wcześniej zauważyła często pisząca i biorąca udział w dyskusjach Nefra Natomiast jeżeli chodzi o "debatę" pomiędzy Tobą a Skorpiradlo to uważam, że niepotrzebne tu są nerwy a normalna kulturalna dyskusja. To jest forum a nie uliczny kram, oczywiście pisząc to zwracam się do Skorpiradło bo to on wykazał się zwiększona nerwowością. Niemniej jednak pozdrawiam wszystkich i życzę cywilizowanych dyskusji oraz zachęcam wszystkich czytających ale niepiszących do pisania.

[Scout]

Masz racje, popieram. Jak napisalem na koncu poprzedniego postu - teraz dyskusja wylacznie na argumenty. Pozdrawiam, niezaleznie od dzielnicy